Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2025

Zimna woda zdrowia doda

Obraz
  ...no to się przekonamy. A to było tak: Dom stary, chromy, kaszlący i słaby, ale do ubiegłorocznej powodzi jakoś się trzymał. Lepiej, gorzej, czasami kaprysił, czasami pogroził jakąś naderwaną listwą, ale trwał. Po powodzi, jak ja po covidzie, jakoś dojść do siebie nie może. Najbardziej ucierpiała, oczywiście, instalacja elektryczna, wilgoć wszędzie, a mech jest od tamtej pory moim stałym towarzyszem (czasami i do wnętrza wlezie), ale i hydraulika szwankuje. Co będę udawać – kasy na totalny remont brak. Na sporadyczne naprawy też nie starcza, ale cóż – ratujmy co się da. Ostatnio lubią popuszczać zaworki. Co rurka z zaworkiem to zaworek puf. Albo przynajmniej uszczelka, albo kran jakiś, łączenie rur na odpływie – no wiecie, takie tam hydrauliczne atrakcje. Sufit w kuchni (łazienka jest nad kuchnią) przypomina obraz Kandinskiego, tyle że monochromatyczny. Wycieki dawne, nowsze i te aktualne. Już suche, jeszcze wilgotne i najnowsze – ciemne, intensywne, wyraz...