Posty

Wyświetlam posty z etykietą Serge Olovski

Titanic i chryzantemy

Obraz
   Czekając na gości, akryl na kartonie, 23x35 cm Macie jakieś plany na wakacje? Może gdzieś wyjechać, zobaczyć coś pięknego, poznać nowych ludzi? Jakiś egzotyczny kraj, na przykład. Nie wiem, w Azji może? Albo jeszcze lepiej Afryka! Ta przyroda tam, no, fascynująca po prostu! A może Ameryka Południowa! O, to jest pomysł! Okrutne pejzaże, twardzi, intrygujący ludzie! Nie? No cóż. To może zaplanujmy ferie zimowe? Narciarze, co z wami? To co, Alpy, Dolomity, Słowacja? A może któreś nasze góry? Polskie żarcie, swojska góralszczyzna, choinki, dzwoneczki? Też nie? Hm. A co z dziećmi? Dzieciom przecież musimy świat pokazać, jaki piękny jest! Góry, morza, atole, wulkany, pustynie, miasta, katedry i zamki … Coś więcej niż do tego skrzyżowania, zaraz za Żabką, czy Biedronką. Takiego osiedla, jak nasze to nigdzie na świecie nie ma, to wi adomo , ale może by zobaczyły,  dla porównania, tak na chwilę, coś innego? Jakby tak raz w niedzielę zjadły nie rosół, tylko jakieś inne je

Narodziny bohatera

Obraz
To był długi poród. Kilkuletni. W sumie niebolesny, ale rozciągnięty w czasie do niemożliwości. Pierwsze ruchy, maleńkiego jeszcze, płodu poczułam około 2010 roku, kiedy to zmuszeni różnymi okolicznościami objeżdżaliśmy całe połacie północnej Francji w poszukiwaniu domu, który nadawałby się do zamieszkania i nie zrujnowałby nas doszczętnie. Wymagania mieliśmy niewygórowane: niechby nie kapało na głowę, niechbyśmy się jakoś pomieścili, no i do pracy żeby nie trzeba było jechać dłużej niż godzinę. Naoglądaliśmy się. Najeździli. Nazwiedzali. Francuskie wsie mają zwartą zabudowę i oddalone są od siebie średnio o 10-15 kilometrów. Dzielą je połacie pól, albo lasów, albo jednego i drugiego co daje wrażenie kompletnej izolacji. A każda wieś to zamknięty światek. Ze swoim merem, szkółką dla najmłodszych dzieci, ze swoją elitą, pielęgnowanymi tradycjami, każda wyposażona w swoich dziwaków i oryginałów. Te bliżej Paryża i innych większych miast częściej przypominają developerskie osie