Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2022

SKROMNIUTKO

Obraz
    Jak to się jednak świetnie składa, że dziś nie mówi się już literatura brukowa, jarmarczna, czy wagonowa, tylko łaskawiej i bardziej neutralnie - literatura popularna. I dzięki ci staruszku wieku XIX, a zwłaszcza tobie, szalony, zwariowany wieku XX, żeś nam całą tę kulturę, sztukę i literaturę tak zegalitaryzował.  Każdy, jeśli tylko chce, to może.  Odbierać, ale i tworzyć. Każdy może sobie farbki kupić i malować, albo nabyć, dajmy na to, flet prosty i w niego dąć. Może też usiąść do klawiatury, otworzyć plik wordowski, ustawić times new roman dwunastkę (nie zapominajmy o interlinii 1,5) i pisać. Co z tego wychodzi to już inna sprawa. Ale można? Można! Mało tego. Można sobie tę swoją twórczość upubliczniać, upowszechniać, promować. Książkę można wydać po staremu, ale też i  samodzielnie, albo zapłacić, żeby ktoś to za nas zrobił. Sposobów jest mnóstwo, więc i dzieł jest mnóstwo. Może nawet trochę za dużo? Nie wiem. A potem jest to przez ludzi oglądane, słuchane, czytane. A przynajm